
Witam!
Przychodzę, by znów opisać Wam weekendowe spotkania.
"Seszyn" w lasach
Przyznam, że na sobotnie spotkanie mieliśmy inne plany, ale w ostatniej chwili nam się pozmieniały. Dlatego postanowiłam zrobić małą sesję Jorvikom. Zebraliśmy się na padoku Farmy Steve'a w odlotowych maskach (trzeba korzystać, póki są). Następnie pojechaliśmy w kierunku wiatraka, gdzie wytłumaczyłam zasady lisa, którym...