Powrót do starszych modeli

Hejka!

Witam Was serdecznie w tym tygodniu, w którym cofnęliśmy się do dawnych czasów. Dziwicie się, że piszę w formie męskoosobowej? Członkowie wiedzą, dlaczego 😏

Wracając do spotkania. Zebraliśmy się w Jodłowym Gaju przed stajnią. Wśród startowców znalazły się andaluzy, fiordy, stare szwedy, a nawet starszy model kucyka. Na rozgrzewkę zrobiliśmy wyścig u Minki, a następnie ruszyliśmy w kierunku mostu do Srebrnej Polany. Na miejscu, w grupach, rozpoczęliśmy ustawienia do sztafety. Trasa biegła przez Srebrną Polanę, aż do magicznego drzewa na Zapomnianych Polach. Na mecie, jako pierwszą drużynę w całości, powitałam grupę Karełka. Potem zagraliśmy w nową, wymyśloną przeze mnie grę w łowców. Przyznam, że była trochę niedopracowana, ale się spodobała. Kończąc, wjechaliśmy na Ujeżdżalnię i ustawiliśmy się w wężu. Zrobiliśmy kilka elementów kadrylu i muszę powiedzieć, że jak na pierwszy raz, było nieźle. Wolty u mnie na komputerze wychodziły równo, tylko kilka osób się zapomniało. Jestem z Was dumna. Tutaj spotkanie się zakończyło, mam nadzieję, że się podobało. 

Do zobaczenia!

~Bel